Klniecie czasami? 🤔
Mi na przykład przekleństwo za chuja przez gardło nie przejdzie 🧐
Mi na przykład przekleństwo za chuja przez gardło nie przejdzie 🧐
Comments
😊
Tak w ogóle to to jakieś choojowe pytanie 🤷🏼
(Ja tak naprawdę to ja nie klnę.
Ja tylko mówię poprawną polszczyzną☝️)
Na cholerę wyskoczyło mi drugie "ja "??? 🙄
K. jego mać... 😎 🤭
Ja przekleństwami kurewsko się brzydzę...
A tak na poważnie, to nigdy przy dzieciach
Do tego w realnym życiu klnę tylko po włosku. To znaczy italsku.
Eksperyment taki sobie robię.
PS:
BMI też redukuję.
Na wywiadówce wychowawczyni mówi, że dzieci w szkole przeklinają. Na to jedna z mam:
Kurwa, chyba nie mój Maciuś?
Nigdy,w chuj nigdy.🙃
Pokaż język? 👀
Cc. @tweetyboga.bsky.social wyjaśnij!
W domu soczyste „kur.a” leci, bo tu kary oprócz zjebów od małżonki ni ma 😂😂😂
W domu nie przeklinam.
Nie mówiąc o Kalinie Jędrusik😁
Same damy😉
A tak w ogóle to mam w dupie czy się komuś to podoba czy nie😁👍
Nic do szewcow nie mam
Łapię się na tym, że w przypadku niektórych osób wulgaryzmy zupełnie mnie nie rażą, są niemal przezroczyste, a u innych zgrzytają i odpychają.
Na przykład zamiast powiedzieć „kurwa kurwie łba nie urwie” można powiedzieć „kruk krukowi oka nie wykole”
Członek w zwisie😎
https://youtu.be/4bBWrQzpU8E?feature=shared