Ja kiedyś pojechałam na wakacje do Grecji ale samolot się zepsuł i czekając aż go naprawią łaziłam po autokomisach. Efekt taki że kupiłam samochód. 🚗 odebrałam na powrocie. Wracaliśmy do domu na dwa auta a córka była zachwycona bo stwierdziła że w końcu zatrzymamy się na siku kiedy nam się zachce
Comments