Dokładnie tak jest, przechodzą obojętnie, co Bellę doprowadza do szału. Parę razy jednak spotkała większego, co to miał zły dzień. No i raz kota, który przed nią nie uciekał tylko przyjął pozycję gotową do ataku. Ach jak ona spieprzyła przed nim do mnie na rączki 😂
Comments