Podejrzewam, że chodzi o scenariusz:
[na początku] – Ojej, akurat żadne nie leżą, to skubnę tylko listka, no co złego się stanie?
[później] – Ojej, żadne nie leżą, a i skubnąć nie ma już czego, bo zupełnie bezlistne, jakieś wandale do szczętu obskubały!
Comments
[na początku] – Ojej, akurat żadne nie leżą, to skubnę tylko listka, no co złego się stanie?
[później] – Ojej, żadne nie leżą, a i skubnąć nie ma już czego, bo zupełnie bezlistne, jakieś wandale do szczętu obskubały!