Dziennikarze TVP złapali Janusza Kowalskiego, gdy ten czmychnął z obrad sejmowej komisji zaraz po złożeniu podpisu na liście obecności. Pracownik roku! Za nasze podatki!
Comments
Log in with your Bluesky account to leave a comment
Aco tu się spodziewać po posle Kowalskim.Pewnie biegł do Prezesa uzgodnić przekaz dnia. On kocha brylować przed kamerami. Aczkolwiek te były tym razem przeciwko niemu.😃
Wychodzi na to, że lista obecności powinna być pod protokołem z obrad nie przed jej rozpoczęciem.
Jak ktoś nie dotrwał do końca to no cóż...jak by go nie było.
Dojne wały już tak mają, ale swoją drogą każdą nieobecność w sejmie lub na komisjach powinna być im wszystkim odliczana. Jeżeli woli się lansować w mediach, to niech chociaż nie zarobi za pracę której nie wykonał w sejmie
Comments
Prawda?!
Prawda?...
...
Jak ktoś nie dotrwał do końca to no cóż...jak by go nie było.
Kto się nauczył jumadła, temu powieka nie drgnie, nawet przed kamerami.
Tacy to patrioci z pisu rodem.