Mamy do czynienia z paradoksem. Politycy, prokuratorzy, sędziowie, dziennikarze cackają się z pisowcami i ziobrowcami ze strachu, że ci wrócą do władzy i nie będą się z nimi cackać, a mogą wrócić do władzy, bo wszyscy się z nimi cackają.
Comments
Log in with your Bluesky account to leave a comment
Za dużo tchórzliwych i symetrystów. Podobne zjawisko można było zaobserwować w latach
80-tych po powstaniu Solidarności. Większość była za jednak oficjalnie zachowywali dystans…
Mają, ale to jest rząd składający się z kilku partii, które mają różne interesy. Jeśli Trzaskowski nie wygra wyborów prezydenckich, możemy spodziewać się nowych wyborów parlamentarnych.
Kiedyś było nie straszcie pisem a dziś pis może więcej.Media ochoczo uderzają we wszystko co robi po,emocjonuje się żółtym paskiem od zegarka @rafal-trzaskowski.bsky.social a pis spokojnie obraża cz.społ,dezinformuje,łamie prawo,ucieka z kraju.Każdy próba zwrocenia uwagi to prześladowanie,terror.
Jeszcze nie jest za póżno.... Czekam na zmianę prezydenta. A jeśli dalej będzie jak jest aktualnie, to kwestia czasu jak będzie zmiana władzy za 4 lata. A wtedy już będzie na pozamiatane na amen.
Mnie uderza inny paradoks-
Jeśli wygrało mniejsze zło, przecież większość na nie głosowała, ale nie rządzi, to rządzi teraz to większe? Reprezentowana przez rząd (każdy przy obecnej ordynacji wyborczej) jest mniejszość obywateli, a my nazywamy to demokracją...
Błąd w tym rozumowaniu polega na tym, że jeśli wrócą, to nie będą się cackać nawet z tymi, którzy starali się im krzywdy nie zrobić. Kaczyński będzie nawet nimi bardziej pogardzać. Ochronić może tylko 100-procentowa lojalność.
Poniekąd jestem w stanie zgodzić się ze stwierdzeniem, że wszystko wymaga czasu i zmieni się kiedy nasza atrapa prezydenta zakończy swoją żałosną kadencję. Z drugiej strony mam od wielu już lat nieodparte wrażenie, że polityka to jedno wielkie kolesiostwo i rączka rączkę myje niezależnie od
przynależności partyjnej. Dowodów na jest aż za dużo, wystarczy pogrzebać w sieci. Tylko my zawsze będziemy na szarym końcu, bo jeśli ktoś uważa, że politycy bardziej dbają o obywateli niż o własne korzyści … to jest bardzo naiwny.
Oni to wiedzą Ale nie da się bezprawia zwalczać bezprawiem. Poza tym nie można ufać wszystkim prokuratorom i powierzać im zadań. Bo mogą sabotować sledztwa.Więc moce przerobowe prokuratury są ograniczone
Tu mamy kolejny paradoks. Koalicja oskarża PiS o wprowadzenie bezprawia. Po czym stosuje te bezprawne przepisy, akceptuje bezprawne instytucje uznając je za legalne elementy systemu prawnego. A powinni po prostu je zlikwidować wykonując orzeczenia i wyroki sądów i trybunałów międzynarodowych.
Jak to zrobić, żeby nie ominąć zaleceń - przyznać trzeba, że czasem wzajemnie sobie przeczących - Komisji Weneckiej? Wszak to organ doradczy Rady Europy. Czy one kwalifikują się, żeby w tej sprawie wystosować pytanie prejudycjalne? I przez kogo?
Komisja Wenecka. w przeciwieństwie do TSUE, nie jest organem sądowym, a, jak sam piszesz, doradczym. Ponadto jej opinie, nie wgłębiając się zbytnio, są co najmniej w niektórych punktach dziwne. IMO należy szybko postawić system na nogi, przestać alwirować pomiędzy prawem i bezprawiem, wykonać wyroki
I to z co najmniej dwu powodów. Po pierwsze, nie można pozwolić na dalszą destrukcję państwa, która w tej sytuacji się pogłębia. Z tego wynika wprost powód drugi. Bez tego PiS wróci do władzy szybciej niż się można spodziewać. A wtedy kamień na kamieniu nie zostanie.
Zgadza się. Pisał o tym prof. Sadurski. Tak jak rząd przyjął uchwałę o niehonorowaniu wyroków sądów z neosędziami w składzie orzekającym, tak mógłby uchwalić o niehonorowaniu stanowisk Komisji Weneckiej aż do czasu uporządkowania ładu konstytucyjnego w sądownictwie
Pisał Sadurski,podobne stanowisko prezentują i inni. Wróbel, Safjan, Markiewicz, Gąciarek, Tuleja i inni prawnicy i sędziowie broniący wymiaru sprawiedliwości za czasów PiS. Tak że nie jest to jakiś pomysł od czapy. Ta rzekoma konieczność szanowania prawa jest pretekstem do braku koniecznych decyzji
Masz w 💯% rację. To jest szok jacy oni są o niskim poziomie kręgosłupa moralnego. Najbardziej dwulicowa armia skrętów, za Zero działali i teraz działają i o czym my mówimy. Pewnie nie wszyscy ale wszyscy się godzili na takie działania. Obłuda po 💯 kroć.
👑🇵🇱 #MsrketShop.pl
Problemem jest społeczeństwo które w 2024 odmawia kobietom aborcji. Zacofane, bogojczyżniane, tkwiące w XIX wieku. Wątpie czy Jagodno się powtórzy ale PIS też nie będzie taki sam. Pożyjemy zobaczymy.
Polityka niedasizmu, bo Duda, po wielu deklaracjach typu przyśpieszymy, zrobimy, ich już nie ma, chaos informacyjny, a przede wszystkim brak walki z dezinformacją, fatalna komunikacja społeczna - to wszystko na pewno @rafal-trzaskowski.bsky.social nie pomaga. Będzie musiał te braki w kampanii 1/2
naprawiać za nieudolną władzę, zamiast skupić się wyłącznie na creme de la creme samego kandydowania i sprawach programowych. Ma więc podwójnie trudne zadanie. Po prostu chce @donald-tusk.bsky.social i KO, by Rafał wygrał, a już na starcie obarcza go bagażem swoich zaniechań. A mogła być I tura. 2/2
PiS coraz mocniej się aktyw,wzmacnia sieć wyznawców,skutecznie ich nakręca budzi.System medialny pis rozrasta się a media społ to naoliwiona maszyna,która z niczego potrafi zrobić cos czym żyje caly kraj.W tym czasie nasza strona oklapła,wpadła w marazm i brak nadziei.Brak wizji,komunikacji,nadziei
te pełne zadufania zapewnienia jesteśmy świetni w walce z dezinformacją,gdy wszyscy widzą calkowitą bezbronność.Dziwna wiara wbrew faktom,że P.Gaekowski rewelacyjnie sobie z tym radzi w ms. Nie radzą sobie ni w ząb i nie korzystają z wsparcia, narzędzi o czym mówiła p.Mierzynska. jesteśmy w ...
Co znaczy "nasza strona"? My, wyborcy, czy rządzący? Bo mam wrażenie graniczące z pewnością, że nie my. PiS koordynuje całą strategię medialną, zarządza nią, dyryguje, a nasz rząd nawet rzecznika prasowego nie ma.
Ej, ludzie, bez defetyzmu. Głosuje się nogami, nie tweetami i innymi SM. Jeśli zwolennicy demokracji pójdą na wybory prezydenckie, pseudo-pato-prawica wraz z ruskimi przystawkami polegnie i wygra Trzaskowski. A potem, no cóż, na razie tyle by mi wystarczyło
PiS miał wszystko w 2023 i przegrał. Prosta matematyka mnie nie przekonuje, gdyż ufam dobrym gwiazdom i wierzę , że dobro zwycięża😉. A serio, musimy wierzyć w wygraną i zrobić wszystko, żeby wygrać prezydenckie wybory. Tyle, aż tyle, w naszych rękach.
Może np. demokratyczni kandydaci pokroju Hołowni przejmą głosy umiarkowanej prawicy? Może lewicowa kandydatka z obietnicą mieszkań przyciągnie młodych z lewą, prawą i środka? Zobaczymy
W moim argumencie chodziło mi o możliwość odebrania głosów na nowogrodzkiego przez innych kandydatów demokratycznych. Tych głosów, których z prawej strony Trzaskowski nigdy nie dostanie. A to, że Hołownia i Bielat do drugiej tury nie wejdą, jest jasne od początku.
A to co jest w tym wszystkim dodatkowo "śmieszne", to jak duże oczy ma ten strach. PiS to straszne patałachy. Byli u władzy 8 lat, nie przejmowali się prawem ani procedurami, a nie posadzili kogokolwiek.
Comments
80-tych po powstaniu Solidarności. Większość była za jednak oficjalnie zachowywali dystans…
Ciekawe czy panie i panowie z rzadu maja tego swiadomosc
Jeśli wygrało mniejsze zło, przecież większość na nie głosowała, ale nie rządzi, to rządzi teraz to większe? Reprezentowana przez rząd (każdy przy obecnej ordynacji wyborczej) jest mniejszość obywateli, a my nazywamy to demokracją...
Szczerze? Przeraża mnie to, nie tak miało być...
A może Pis teraz porzadzi?
👑🇵🇱 #MsrketShop.pl
Pretensje? Zapraszam: @donald-tusk.bsky.social.
https://open.spotify.com/episode/3n4ic0mKGttauAI7vKxOed?si=ZI8nG_2vSS6KU3C0E6NVzQ
Jestem tego samego zdania.
Paradoksem jest również to, że za 3 lata trzeba będzie zacisnąć zęby, zmobilizować się i zagłosować „przeciw”.