Prawda jest taka, że istnieje ogromna różnorodność pysznych dań, które nie zawierają mięsa, że przez lata się tego nie przeje. Ja tylko z ryb nie umiem zrezygnować.
Kiedy porzuciłem mięso myślałem że nie dam rady. Dziś wiem że można je zastąpić na 1000 sposób. W Izraelu można zjeść stek drukowany który nie różni się od prawdziwego w smaku. No może poza tym że nie jest z mięsa. Dasz radę. 👍
Hmmm, z pewnoscia wiesz ze jako przedstawicielka naczelnych/malpoksztaltnych/homini/czlowiek ( w uproszczeniu bo miejsca braknie na cala klasyfikacje to jestes gatunkiem wszystkozernym?
Patrzac na uzebienie to roslinozerny tez nie, zwlaszcza ze nie potrafi trawic waznego skladnika roslinnego: celulozy.
Czlowiek nie jest typowym drapiezca, to gatunek wszystkozerny, do prawidlowego rozwoju i funkcjonowania potrzebuje zarowno pokarmu roslinnego jak i miesnego
To zdecydowanie nie jest dobry pomysł. Pani bez kebaba owszem wytrzyma, ale kebab bez Pani juz nie. Proszę nie podchodzić egoistycznie, tylko wziąć pod uwagę również drugą stronę.
Pomysł dobry i trzymam kciuki. Kiedyś temat ogarniałem i dopiero po 3 miesiącach brak białka zwierzęcego mi zupełnie nie przeszkadzał, a nawet czułem dziwny zapach od osób jedzących mięso. Powodzenia
Wczoraj skończyłem niejedzenie mięcha przez kilka dni, jakieś 8-9. Nic dalej nie było - co najmniej ja nie odczułem w organizmie żadnych zmian. Może to miesiącu, dwóch by się coś zmieniło, 10 dni to za mało.
Ryb też nie?
Pozostałem jednak przy krewetkach, kalmarach i krylu.
W ograniczonych ilościach.
Raz na czas jakaś ryba.
Mocno ograniczyłem mleko oraz produkty mlekopochodne.
Brawo! Tak trzymać. 😍 Zawsze bardzo mnie cieszy, kiedy ludzie rezygnują z jedzenia mięsa. Od 27 lat nie jem większości mięsa, czasem dopuszczam do diety ryby lub krewetki.
A u mnie w czerwcu minęło 13 lat. Wciąż tylko nie mogę do końca zrezygnować z nabiału. Nawet czasem się szarpnę i zrobię jaki wegański ser wg kolejnego znalezionego w necie przepisu /bo kupne wegańskie są w większości niezjadliwe/ , ale pleśniowego nie potrafię.
Ha! Miałem to samo! Wyjechaliśmy z Małżą na wakacje na 10 dni do Walencji w 2018. Zrobilem przy okazji 10 dni bez mięsa. No i będzie już ponad 6 lat na wege diecie...
Około 1 roku nie jadłam mięsa. To było dla mnie nowe doświadczenie. W pierwszym miastach schudłam 5kg, po około 3 miesiącach nie mogłam znieść zapachu mięsa czy wędliny. Teraz miarkuje spożycie mięsa.🫶
Ci dalej?
Następne 10 dni bez mięsa.
Nic się nie zmieni- gwarantuję,bo już mam wiele takich dni😊.
Naprawdę tak jest dobrze,ale to każdy sobie sam decyduje.Pozdrawiam 👋💕
Praktycznie same pozytywy. Nie jadłam mięsa przez 6 lat, ale kiedy kości nie chciały mi się zrastać po złamaniu to musiałam do niego wrócić. Nie narzekam, ograniczam i mięso i pieczywo jest dobrze 👍
Żadna trauma. Nie lubię strasznie. Nie smakuje mi i w zębach zgrzyta. Kapusta i ziemniaki to dla mnie jedyne akceptowalne warzywa. A ziemniaków akurat mi za dużo nie wolno. Nawet owoców za bardzo nie lubię bo słodkie. Taki typ🤷♀️
Pomidor tak, tylko bez żadnych śmietanek, cebulka może być. Ale to nie jest warzywo tylko owoc. Ogóreczek małosolny bleh. CZASAMI konserwowy na kanapkę (z szynką😂). Ale to tak od święta jak smak przyjdzie.
Masz rację ‼️ ja też jadam tylko dania Jarskie. Gdybyś chciała polecenie takowych to proszę:
1. Golonka pieczona
2. Gicz cielęca
3. Schabowy i fryty
4. Kotlety mielone
Dodatkowe info w naszym🏰 u kucharza🐉 zapraszam.
👑 Polski
#MarketShop #MarketPlace #EcomMerce #MarketShop.pl
#BSKY #KupSprzedaj
Człowiek, podobnie jak inne zwierzątko, które nie ogląda nieba, jest wszystkożerny. Takie radykalne ograniczanie jest zwykle nieobojętne dla jego zdrowia.
Wszystkożerny oznacza, że strawi wszystko, a nie, że musi jeść wszystko. Dieta wegetariańska jest kompletna, dieta wegańska wymaga tylko suplementacji B12. To koniec wymagań.
Tak trzymaj, wiecej warzyw w diecie dobre nie tylko dla ciała ale i dla ducha 🙃 U mnie mięso to max. 5% mojej diety i tylko białe. Nie ma za tym żadnej filozofii, idei, empatii czy innych farmazonów. Tylko zwykłe ludzkie potrzeby.
Comments
Czlowiek nie jest typowym drapiezca, to gatunek wszystkozerny, do prawidlowego rozwoju i funkcjonowania potrzebuje zarowno pokarmu roslinnego jak i miesnego
Wiem co mowie, tez kiedys jadlem mieso...
Pozostałem jednak przy krewetkach, kalmarach i krylu.
W ograniczonych ilościach.
Raz na czas jakaś ryba.
Mocno ograniczyłem mleko oraz produkty mlekopochodne.
W tym kawałmu nieudolnie kopiuje Rammstein.
I ten rym... 🥴
https://youtu.be/jIB6E1gSoMM?si=N3e4RxPbwSCIfgDe
(Poezja z rifem).
Pozdrawiam
https://youtu.be/Mzr_4H68FsY?si=ruiMHKLUob8AMEoc
Niedopsze.
Ja nie potrafię bez mięsa 🤷♀️
i nawet podobało mi się :)
Następne 10 dni bez mięsa.
Nic się nie zmieni- gwarantuję,bo już mam wiele takich dni😊.
Naprawdę tak jest dobrze,ale to każdy sobie sam decyduje.Pozdrawiam 👋💕
z pewnością lepiej będziesz się czuć 👍
Ja tak mialem,ale pokonalem demony
No wez
swoją drogą.. ciekawe, jak bym wyglądał, jak się czuł i w jakiej przebywał kondycji, gdybym był normalny
1. Golonka pieczona
2. Gicz cielęca
3. Schabowy i fryty
4. Kotlety mielone
Dodatkowe info w naszym🏰 u kucharza🐉 zapraszam.
👑 Polski
#MarketShop #MarketPlace #EcomMerce #MarketShop.pl
#BSKY #KupSprzedaj
W parówkach też nie ma mięsa.
#wege
Lekarka o moich ostatnich wynikach: Dawno czegoś takiego nie widziałam na oczy.
ja co kilka miesięcy robię sobie pełne wege na miesiąc, a na codzień i tak ograniczam
i dojrzewam do odstawienia
Liderka w objadaniu się, miłośniczka fastfoodów je tylko trawę! Dokąd ten świat zmierza? 🤔😁
https://www.youtube.com/watch?v=0B2gdVmx3lQ