Byłam, mówiłam, ale mam wrażenie, że jest spora różnica między tym czego potrzebujemy, a tym są w stanie ogarnąć umysłem nawet osoby sojusznicze.
Zabrakło mi już czasu, żeby powiedzieć, że nie będzie równouprawnienia dopóki nie zaoramy kapitalizmu i patriarchatu
Zabrakło mi już czasu, żeby powiedzieć, że nie będzie równouprawnienia dopóki nie zaoramy kapitalizmu i patriarchatu
Comments