Teoretycznie jestem spokojny, że będę tam pracować, nawet w sytuacji gdy to się opóźni przez ich zjebany onboarding, bo wiem, że poinformowali osoby z zespołu, że przychodzę, ale trochę denerwuje mnie ten brak komunikacji z ich strony.
Reposted from
Naser mater, od piątku czekam na info co dalej z onboardingiem u nowego prywaciorza, bo mam zacząć od połowy stycznia, a oni się nie odzywają. No ale tak to jest jak tnie się koszty i HR jest u jakichś Hindusów XD

Comments