Zamiast pozwalać ludziom na przyjmowanie leków, które utrzymują ich w zdrowiu (antydepresantow), „rozwiązanie” Kennedy’ego to umieszczanie ludzi w obozach pracy, które eufemistycznie nazywa „farmami dobrego samopoczucia”.
https://www.salon.com/2025/02/19/rfk-s-plan-to-make-america-healthy-again-round-up-people-with-mental-health-conditions-in-camps/
https://www.salon.com/2025/02/19/rfk-s-plan-to-make-america-healthy-again-round-up-people-with-mental-health-conditions-in-camps/
Comments
koło historii się toczy
Kometo przybywaj
Kult siły. Depresje, cukrzycę czy LGBT będą leczyć bezduszną siłą.
To ludzie pozbawieni empatii, nie wspomnę o znajomości czy też akceptacji nauki.
Pani Johanno, to jebnie.
Jebnie
To jak wpuścić niemowlaka z grabkami do piaskownicy pełnej zamków które wcześniej ktoś stawiał i dekorował latami.
Ja się cieszę, że Europa reaguje, my się obronimy, ale USA jest skończone i długo się nie podniesie.
Układ sił się zmienia, Europa się uniezależnia (również militarnie) stracą na tym tylko Stany.
To jebnie szybko.
mi to na robienie obozów
pracy a słysząc o Trumpie-zboku to chyba
jakieś sekty
Jeden myk. Pobyt tam liczy się w miesiącach jak nie latach i nie wiadomo kiedy trzeba będzie wrócić.
Rząd zapłaci?
"Nie straszcie Trumpem/Nie, tak daleko to nawet oni się nie posuną"