Idzie wariat drogą i spotyka rolnika pracującego na polu:
- Dzień doblyyyy, co Pan robi?
- Nawożę truskawki.
- A co to jest to nawożenie?
- No posypuje truskawki nawozem...
... - A co to jest ten nawóz?
- No kurwa tak, posypuje truskawki gównem.
- Hmm a ja cukrem, ale to w sumie ja jestem wariatem
Na miejscu dziennikarzy przepytałbym go ze znajomości tego dzieła. Dolary przeciw pestkom od śliwek, że niewiele będzie wiedział, jak 99 % katolików w tem kraju...
Faryzeusze tez zapewniali o swej znajomosci Pisma.
Przeszli do frazeologii i do historii jako symboliczni ludzie fałszywi i obłudni, hipokryci. <<„Faryzejskim” określa się przywiązanie do zewnętrznych form i ceremonii religijnych lub postępowanie bez wzięcia pod uwagę wymiaru duchowego.>> (Wiki.)
zastawania mnie do kogo są te hasła, chyba tylko do emerytów trafiają a i to nie wszystkich. Kto mu takie bzdury podsuwa pod nos. Gość pewnie raz do roku Pismo Święte w ręku trzyma podczas Wigilii a i to niekoniecznie.
Dlaczego ten facio konkursie z Dudą, który przecież nie startuje? Chociaż... ten ratował hostię za dnia, a ten nawet nocą się nie rozstaje z pismem. Chyba lepszy
...?
Comments
I nie uważa potem nic.
- Dzień doblyyyy, co Pan robi?
- Nawożę truskawki.
- A co to jest to nawożenie?
- No posypuje truskawki nawozem...
... - A co to jest ten nawóz?
- No kurwa tak, posypuje truskawki gównem.
- Hmm a ja cukrem, ale to w sumie ja jestem wariatem
🎯
Oczywiście Trzaskowski✌️
Nudzi go?
-A bo to obcy da pospać !
Przeszli do frazeologii i do historii jako symboliczni ludzie fałszywi i obłudni, hipokryci. <<„Faryzejskim” określa się przywiązanie do zewnętrznych form i ceremonii religijnych lub postępowanie bez wzięcia pod uwagę wymiaru duchowego.>> (Wiki.)
...?
Ożywa pewnie przy PornHub pewnie.