gdy byłam jeszcze malutkim promyczkiem, z pasją sadziłam wszystkie znalezione pestki w doniczkowych kwiatach mamy, jedna mandarynka wyjebała potężnie i mame ją miała z kilka lat w donicy 😆
Jak ja byłem małym Borkiem to pamiętam że Mama dostała od sąsiadki takie drzewo (mandarynkę) w doniczce. Straciłem nią zainteresowanie bo kilka lat rosła a mandarynek nie dawała 😤 postaram żeby jej żywot był długi.
Comments