Z okazji walentynek życzę Wam, żeby wasza druga połowa patrzyła na Was zawsze tak, jak Peggy patrzyła na Ala gdy ten przynosił pensję do domu.
(I nie pytamy jak to się stało że sprzedawca butów miał dom, samochód i z kiepskiej pensji mógł utrzymać żonę, dzieci i psa).
(I nie pytamy jak to się stało że sprzedawca butów miał dom, samochód i z kiepskiej pensji mógł utrzymać żonę, dzieci i psa).
Comments