Do tego stopnia, że miała zaburzony rytm dzienny. Szła do szkoły, spalała się totalnie, wracała, kładła się spać, spała głębokim snem 3 h, wstawała, taka półprzytomna zaczynała się uczyć, zasypiała o 3 w nocy, na 8 do szkoły. lekarz stwierdził, że spanie po szkole to potrzeba mózgu, by go wyłączyć
Comments