jakiś czas temu (dawno) dzieciak kumpla podprowadził mu płytę ze Shrekiem, załadował do odtwarzacza w salonie, telewizor był podkręcony dość głośno - i wyjście Shreka skończyło się atakiem paniki.
Trudny temat.
Tak źle i tak niedobrze. Wszystko trzeba dawkować, wiedzieć ile i kiedy. Złoty środek?
Do każdego dziecka - indywidualnie. I kochać. Kochać, być blisko, wyjaśniać tłumaczyć. Być obok. Słuchać i rozmawiać. Tak myślę.
Ja również tak myślę. Myślę, ze wyeliminowanie przemocy ze szkoły, podwórka, postaw rodziny byłoby dużo skuteczniejsze. Choćby próba, bo wyeliminować się nie da.
Pełna zgoda. Ryzykowne bajki oglądałam zanim pokazałam młodemu, ale ja mam w domu szczególnie wrażliwą jednostkę. Tak jak napisałam - nie do końca wiem czym się kierował rząd i przed jakimi skutkami chce chronić dzieci. Jakich mediów dotyczy. Dla mnie należy zacząć od reala.
Comments
kumpel wyznawał zasadę, że bajki, telewizja to od 6-7 lat.
https://www.youtube.com/shorts/lSpPV2DhBwg
Tak źle i tak niedobrze. Wszystko trzeba dawkować, wiedzieć ile i kiedy. Złoty środek?
Do każdego dziecka - indywidualnie. I kochać. Kochać, być blisko, wyjaśniać tłumaczyć. Być obok. Słuchać i rozmawiać. Tak myślę.