Zamiast żyć na własny rachunek, wolą łatwe życie w kłamstwie, brzmiącym +- tak: jesteście ludziom niezbędni. Pora na trudną dla nich prawdę: większość ludzi ich nie potrzebuje i nie chce ich utrzymywać. To tę perspektywę Wolny nazywa dramatem.
Lata dwóch godzin tygodniowo nauki religii w szkole jak „krew w piach”. „Mt. 25 40 A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Wesołą ta perspektywa raczej nie jest.
Moja matka twierdzi, że wszystkie sukcesy w moim życiu to dzięki jej modlitwie. A jak zapytałem o moje porażki to stwierdziła, że to efekt braku mojej modlitwy.
Ciekawe dlaczego kościół jawi się młodym jako przeżytek🤔 Naprawdę nie mam pojęcia. Przecież to na pewno nie ma nic wspólnego z działalnością episkopatu i reszty kleru. Nieeee.... na pewno nie....
Dramatyczne jest to, w jaki sposób oni tego b-a chcą pokazać młodemu człowiekowi. Matura to bzdura pokazuje, że młodym potrzebna jest edukacja jak w życiu sobie poradzić. A nie jak do b-a trafić.
Ja mam akurat bardzo sprecyzowane oczekiwania wobec tych panów, mianowicie żeby zajęli się swoimi sprawami, a nie wpieprzali się w moje życie i mówili mi, jak mam żyć, z kim sypiać oraz na głosować.
"Dramat", bo ludzie nie wierzą w opowieści nadprzyrodzone. Prawdziwy dramat księży (z ich punktu widzenia) to zmniejszenie się dochodów, bo coraz mniej wiernych
Wszyscy aktywnie walczący z kościołem katolickim dają mu tlen. Totalna obojętność serwowana im przez młodych - to boli najbardziej. Młody zamówi księdza do pogrzebu rodziców tak, jak zamawia się pizzę lub dziwkę, zapłaci za odprawienie czarów i won.
Klechy klechom zgotowały ten los. Mnie śmieszy.
Oni Boga mają w doopie i to głębokiej. Ich najbardziej przeraża, że za lat 10 może 20 kosciól jako instytucja nie będzie już nikomu potrzebna i wygodne, błogie życie się skończy. Czy im współczuję?...ani trochę😉
A czego mają oczekiwać 🧐 życia po śmierci? Jakiego?
Bóg nie daje zdrowia, pieniędzy, szczęścia, nie uchroni przed tragedią. Kościół? Też nie. A drogo kosztuje utrzymanie go.
Nie rozumiem czemu tylko młodzi to dostrzegają 🤷🏼♀️
W sumie zgoda, to jest dramatyczne, ze mlodzi ludzie nic od kosciola nie oczekuja. Powinni oczekiwac, ze sie KK odperdoli od nich i od polityki, zaplaci ofiarom ukrywanych pedofili, zacznie placic podatki a przestanie ciagnac kase z budzetu.
Groźba dla biskupa i spółki, natomiast dla innych, indyferentnych światopoglądowo, cała sprawa wisi i powiewa, a dla zdecydowanych ateistów może i nadzieja, choć akurat ci dobrze wiedzą, że konfratrzy kijem i encyklikami rzeki nie zawrócą🤣
czekam na dzien w ktory księza odkryją cos bardziej przerazajacego, fakt iz 99% wiekszosc ich wiernych została zapisana do wiernych wspolnoty w wyniku decyzji przyjaciół lub członka rodziny ich rodziców bez własnego swiadomego w tym udziału
Comments
🎵 (Jak) Sekularyzować mamy
Ale ten wygląda groźnie.
Klechy klechom zgotowały ten los. Mnie śmieszy.
Bóg nie daje zdrowia, pieniędzy, szczęścia, nie uchroni przed tragedią. Kościół? Też nie. A drogo kosztuje utrzymanie go.
Nie rozumiem czemu tylko młodzi to dostrzegają 🤷🏼♀️
O imprexie w Dąbrowie Górniczej mówią już dzieci e podstawówce
Jest dramatycznie zbędny.