Sekretarka Kaczyńskiego umarła na zawał. Trudno się dziwić, tyle rzeczy wiedziała o Kaczyńskim i jego ludziach, o ruskich agentach na prawicy, o sfingowaniu śmierci jej poprzedniego szefa - gen.Janiszewskiego.

To nie jest powód, żeby upamiętniać ją w sejmie.

Comments