Obejrzałam Złodzieja w hotelu Hitchocka i jedyne co zapamiętam z tego filmu (poza zjawiskową Grace Kelly) będzie scena w której główny bohater uderzył w twarz dziewczynę w trakcie pogrzebu jej ojca i normalnie sobie poszedł, bo to przecież normalne że mężczyzna wali kobietę po ryju.

Comments