Chciałbym, żebyśmy się dobrze zrozumieli.
To, że mi się nie decyzja PKW nie podoba (eufemizm), nie oznacza, że pokornie zgodzę się na oddanie rządów pisowi.
Przeciwnie. Od tej pory będę tępił przejawy defetyzmu wyborczego, nie przejmując się tym, czy biorą się one z głupoty, cynizmu, czy zlecenia.

Comments