Noemi, dobrze, że to robisz. Trzeba "młotkować" choć to nudne. Ale czy inni lekarze to robią? Np. na małopolskiej wsi? Wiem, że nie, pytałam kuzynkę. Ona i bez napominania wie, że trzeba (także covid) ale przyznała-lekarze tego nie robią. A mogliby- w tak małej społeczności to ważny głos.
Ależ ja nie oczekuję, że "naprawisz świat". Myślę, że robisz to co możliwe😊
Napisałam jedynie o tym - co mogłoby pomóc w kampanii edukacyjnej - oprócz tych plakatów itd. Warunek - musiałoby być powszechne w praktykach lekarzy rodzinnych.
Mowimy od lat i nic z tego. Ludzie sie nie szczepią. Już przed covidem bylo bardzo trudno, a po cowidzie przy narastajacym ruchu antyszczepionkowców to graniczy z cudem.
Comments
Napisałam jedynie o tym - co mogłoby pomóc w kampanii edukacyjnej - oprócz tych plakatów itd. Warunek - musiałoby być powszechne w praktykach lekarzy rodzinnych.
Odpłatne - źle, "darmowe" (koszt pokrywany z budżetu)- lekceważone.