Wieczorny żarcik na motylku
Umarl stary Mosze który jak się okazało był dosyć majetny. Rodzina zebrała się na odczytanie testamentu.
Mojej żonie Racheli zapisuję citramon, paracetamol i ibuprofen.
Całą resztę majątku zapisuję mojej sąsiadce, której nigdy nie bolała głowa.
Umarl stary Mosze który jak się okazało był dosyć majetny. Rodzina zebrała się na odczytanie testamentu.
Mojej żonie Racheli zapisuję citramon, paracetamol i ibuprofen.
Całą resztę majątku zapisuję mojej sąsiadce, której nigdy nie bolała głowa.
Comments
Mosze umierał, rodzina zgromadzona u jego łoża
Mosze pyta Salcia żono moja jesteś tu , jestem, Icek synu jesteś tu, jestem,Sara córko jesteś tu, jestem,Baruch bracie jesteś tu , jestem, to jak wy wszyscy tu jesteście to kto pilnuje nasz interes ?
Witam Natanie ! spokojnego dnia !
- Mosze zrób coś...
- Powiedz mu, że się głowa boli.
P.S. Chyba odmłodniałem na tym🦋, bo to jeszcze podstawówka się przypomniała.😲
Pieniądze albo życie
Mosze odpowiada
Rachel życie ty moje pan ma sprawę do ciebie