Profile avatar
majk.bsky.social
Level/Game Designer @ BoomBit 🎮 Crafting worlds, tweaking mechanics 🖌️ Streetart & Brutalism lover 🌌 Physics nerd | Tattoo collector 🏀 NBA fan | Bloodborne devotee 🐈 Cat dad | 🪴 Plant caretaker 🎲 RPG | 🧟 Horror freak | Critter #gamedev PL/ENG
468 posts 1,734 followers 530 following
Prolific Poster
Active Commenter
comment in response to post
Ja jestem kompletna noga od zawsze jeśli chodzi o platformery, wymierzanie odpowiedniego skoku i trzymanie się krawędzi na małej platformie...? Obok skradanek i podwodnych etapów to moje nemezis. :D
comment in response to post
W sensie te proste "wskocz po 4 wąskich platformach/kolumnach, by przejść do lokacji wyżej" - tu się zdarzyło spaść i powtarzać kilka razy. Taki mini platformer jest ok. Parkour mniej, ale na szczęście opcjonalny i w sumie zaskakujący A QTE to swoją drogą, ale o dziwo - mi się podoba!
comment in response to post
Śmiech przez łzy, to dalej śmiech!
comment in response to post
comment in response to post
Jego "progresywny game design" mówi, by traktować grę jako multimedium, które da bogatą opowieść, nowe mechaniki, cudowną oprawę oraz plot, który zmusi do myślenia i będzie nam "bliski".
comment in response to post
Z drugiej strony jego prace obejmują zdolność gier wideo do łączenia wielu form medialnych w celu tworzenia "postępu branży"? Nie na darmo przy premierach jego gier mówiło się o redefinicji pojęć, pionierowaniu w animacjach czy wymyśleniu i rozbudowie mechanik do oporu (stealth)
comment in response to post
Np. Z jednej strony jego gry podkreślają potrzebę, aby gracze byli świadomi i zainteresowani "postępem społecznym ludzkości". Jego gry mówią, by gracz był świadom problemów świata i szukał drogi, by je rozwiązać. (nuklearny arsenał, dezinformacja w przyszłości etc.)
comment in response to post
Rytm.. Ścieżka dźwiękowa Lorien Testard potęguje atmosferę i nadaje N I E S A M O W I T Y klimat. Ostatni raz tak się zachwycałem przy A Plague Tale. No i aktorstwo nie kuleje - dialogi z Andy’m Serkisem i Charliem Coxem brzmią jak w dobrym filmie.
comment in response to post
Mechanika walki to mistrzowskie połączenie turowego RPG z timingowymi QTE, free-aimingiem i unikami à la Sekiro, tylko w zwolnionym tempie. Te pojedynki mają bardzo satysfakcjonujący “rytm” - jestem od premiery ogromnym fanem tego mixu.
comment in response to post
To serio najlepsza gra, w jaką w tym roku grałem. Przejście z UE4 było ryzykowne, ale efekt wart każdego poświęconego dnia: świat gry ma głębię i klimat porównywalny z produkcjami AAA. Moje ulubione 3 francuskie "rzeczy" to Lumén, Nanité i Belle Époque.
comment in response to post
Podobnie Return of the Obra Dinn uczy poprzez odkrywanie. Gra nie mówi ci, jak rozwiązywać zagadki - daje narzędzia i wystawia cię na sytuacje, które zmuszają do logicznego myślenia. Nauka wynika z ciekawości i eksperymentowania, nie z przymusu.
comment in response to post
Z przykładów co ograłem niedawno: w Inside nauczanie gracza jest praktycznie niewidzialne. Każdy nowy element - przeszkody, zagadki, zagrożenia - pojawia się naturalnie i eskaluje w trudności. Gracz wchodzi głębiej bez żadnego tekstu, kierowany tylko obrazem, rytmem i napięciem.
comment in response to post
Świetny "onboarding" nie oddziela nauki od gry. On sprawia, że nauka jest grą. Gracz uczy się, bo chce rozumieć świat, a nie dlatego, że kazano mu kliknąć w świecący przycisk. To różnica między chwilowym zrozumieniem, a prawdziwym zaangażowaniem.
comment in response to post
Kiepski "onboarding" zatrzymuje tempo, narzuca komunikaty i wymusza sztuczne działania. Kiedy rozgrywka zamienia się w checklistę przycisków, gracz nie uczy się grać - uczy się wykonywać polecenia. To psuje flow i zabija ciekawość.
comment in response to post
Dobry "onboarding" w grach nie krzyczy do gracza, tylko go prowadzi. Najlepiej, gdy gry uczą nowych mechanik tak naturalnie, że gracz nawet nie czuje, że jest uczony. Świat gry sam staje się nauczycielem, a nie interfejs czy plansza z instrukcjami
comment in response to post
But of course, those are my “boomer” memories - I met so many people from all over the world in PSH, played hundreds of mini-games, took part in tons of events, logged in every day… and at night I’d fire up folding@home! Good times :D
comment in response to post
O nie, zdecydowanie zostaje w biblioteczce:)
comment in response to post
Mega jest ta figurka. Za mną dopiero 15h i też bawię sie świetnie :)
comment in response to post
I'll be playing Bloodborne tonight and helping others with bosses :)
comment in response to post
PSP for me, hands down. Its streamlined design, comfortable button layout, and impressive library of titles made it a game-changer back in the day. Even now, it feels like the perfect balance of form and function-definitely my alltime favorite in portable gaming.